Blog, na którym znajdują się rzeczy, dzięki którym próbuję poczuć, że żyję.
Tego co przeżyjemy, nikt nigdy nam nie odbierze.
A najbardziej zawsze żałuje się rzeczy, których się nie zrobiło.
Się skacze, się pływa ...
Lipcowy weekend roku pańskiego 2011, zapowiadał się bardzo atrakcyjnie. W sobotę zabawa weselna w Kościerzynie na ślubie Dżuli i Gosi, a w niedzielę kolejna okazja poszybowania, tym razem na lotnisku w Korne.